Menu główne |
|
Kto będzie odpowiedzialny za zwolnienia nauczycieli?
nadesłane | dodano 7 Październik, 2016 - 10:42 Wczorajsza (6 października) prezentacja programu pod nazwą Program Optymalizacji Wydatków na Oświatę Gminy Miejskiej Turek skłoniła do refleksji. Wśród osób, które zapoznały się z dokumentem są m.in. lokalni nauczyciele i rodzice. Poniżej własnie taki podwójny głos i pierwsze wnioski nauczycielki i matki w jednym nadesłany do naszej redakcji.
Optymalizacja w dużym stopniu skupia się na analizie wysokich kosztów funkcjonowania przedszkoli samorządowych. Już dziś te placówki mają poobcinane środki na np. zakup zabawek. Myślenie radnych idzie w kierunku dalszych cięć. Wytyka się, że oddziały przedszkolne są nierentowne (mniej niż 25 dzieci w grupie), a w niektórych przedszkolach samorządowych są miejsca wolne. Radni nie rozumieją, że rodzic myśli o swoim dziecku, jak o największym skarbie i pragnie dla niego najlepszych z możliwych rozwiązań: małe grupy, wysoki standard wyposażenia w pomoce naukowe, oferta dodatkowych zajęć rozwijająca pasje malucha. Nie ma możliwości zaoferowania tego wszystkiego w państwowym przedszkolu, bo to nierealne przy deficycie budżetu burmistrza Turku. Zastanawia mnie brak mądrości radnych popierających burmistrza wdrożenia radnych opozycyjnych do realizacji reform turkowskich rozwiązań oświatowych…. Wystarczyło pozwolić radnym zapoznać się dogłębnie - na ich prośbę - z dokumentem i wrócić do debaty. Takie upieranie się, by dziś (podczas sesji. przyp. red.) koniecznie zatwierdzić program optymalizacji jest strzałem w stopę radnych Stolarek, Kadrzyńskiej i Pacześnej. No bo kogo nauczyciele będą wskazywać za odpowiedzialnych ich zwolnień z pracy? Raport odnosi się do spraw demograficznych w oparciu o dane badań GUS. Pytanie: kiedy GUS je czynił? Czy uwzględniono cały pakiet działań rządowych skierowanych na kobiety z ostatniego roku? np. promocja zatrudnienia, program 500+, wydłużenie urlopu macierzyńskiego. Już dziś wiemy, że nasze żłobki nie są w stanie zapewnić dla wszystkich chętnych miejsc, bo zainteresowanie jest duże. To jaskółka mówiąca, że będą efekty tych rządowych działań. Wyśmiewanie się radnej Stolarek czy Radnego Jasaka jest tu niezrozumiałe, bo przecież to rząd PIS uruchomił te projekty w oczekiwaniu na wzrost demograficzny. Kolejny raz radni zapominają jaką opcję polityczną reprezentują. Uderzają wykresy porównujące gospodarowanie się szkół. Gimnazjum nr 2 w Turku wychodzi na najdroższą w utrzymaniu. Nakłady finansowe są większe proporcjonalnie do G1, a efekty kształcenia niższe. Stopień obciążenia ucznia ilością tygodniowych zajęć w G2 jest też zdumiewający - bo ok. 40 godzin tygodniowo każe się uczniowi siedzieć w ławce szkolnej. To dorosły człowiek pracuje 40 godzin tygodniowo, a u mamy dzieci w wieku 14,15,16 lat. Zarobki nauczycieli w G2 też są znacząco wyższe, do porównywalnych szkół. Ilość nauczycieli wychowania fizycznego to potężne lobby w tej szkole. Nie dziwi więc, że na siłę nagabuje się rodziców i zachęca do zapisywania do klas sportowych. Cała energia nauczycieli skierowana jest na zwerbowanie sportowca. Najmniej zmian może dotknąć szkoły podstawowe. Dlaczego? Bo nadchodząca reforma zapewnia im dodatkowe dwa roczniki i wypełnienie luki demograficznej zmniejszoną ilością dzieci przychodzących do pierwszych klas.
*imię i nazwisko do wiadomości redakcji Ale!Radio: Ale!Radio: Podobne ArtykułyWydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli. Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy |
|
Redaktor Katarzyna Błaszczyk tel.: 508 220 173 kblaszczyk@iturek.net |
Copyright © 2013 - 2023 MAK MEDIA
Projekt i Ralizacja
|