Co dalej z ZE PAK?

„Jeśli ostatni duży prywatny producent energii w Polsce nie zbuduje nowej odkrywki węgla brunatnego, już za rok może nam brakować prądu” - pisze Bizes Gazeta Prawna, szeroko opisując węglowe kłopoty Zygmunta Solorza- Żaka, właściciela Polsatu. 

Gazeta Prawna przybliża zależność właściciela Polsatu z Zespołem Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin oraz kopalniami węgla brunatnego Konin i Adamów. Informuje o zapisach umowy prywatyzacyjnej, gdzie zapisano, że długotrwała działalność spółki będzie możliwa m.in. dzięki uruchomieniu odkrywki węgla brunatnego Ościsłowo, a ta z kolei zapewni dostawy paliwa do elektrowni przez kolejne 15 lat. Tymczasem inwestycja, bez której dalsze działanie spółki ZE PAK jest opóźniona.
Dziennikarze Gazety Prawnej przybliżają ostatnie działania związane m.in. z odrolnieniem 230 ha gruntów, nie wydaniem decyzji środowiskowej przez RDOŚ, bez której kopalnia nie może dostać koncesji wydobywczej.

Obecnie podkonińskie elektrownie korzystają ze złóż węgla brunatnego z trzech źródeł: z odkrywki  Drzewce ok. 3 mln ton węgla rocznie paliwo, skąd wydobycie  skończy się w przyszłym roku, z odkrywki Jóźwin (4 mln ton paliwa) –do  ok. 2020 r. oraz odkrywki Tomisławice (3 mln ton). Niestety źródła te nie są w stanie zaspokoić zapotrzebowania ZE PAK.

Jak informuje Andrzej Mazur, lider związków zawodowych w kopalni Konin, obecnie zużywanych jest ok. 10 mln ton węgla rocznie. Po planowanych włączeniach starych bloków potrzebne będzie około 6–6,5 mln ton węgla  rocznie. Jeśli nie ruszy odkrywka Ościsłowo, zabraknie połowy paliwa. Konsekwencją tego może być wyłączenie bloków elektrowni Pątnów I lub Pątnów II,  a to byłaby katastrofa  dla firmy, której przychody spadłyby nawet o 1/3, czyli blisko o 1 mld zł.

Ponadto zgodnie z wymogami unijnymi spółka do końca roku musi zamknąć turkowską elektrownię Adamów. Co prawda kopalnia Adamów ma około 8–9 mln ton węgla, ale przewóz paliwa do elektrowni w Koninie to zbyt duży koszt i utrudnienie.

To niewątpliwie kłopoty dla spółki Solorza, który odpowiada za produkcję ok. 7 proc. energii elektrycznej w kraju. Wszystko wskazuje jednak, że może jej niebawem zabraknąć. Na taki stan rzeczy powinien zareagować resort energii. 

Tymczasem na lokalny rynek wchodzi niemiecka firma Getec. Podpisała już umowę na ogrzewanie miasta Turku. Teraz po wypowiedzeniu umowy na dostawy ciepła dla Konina niemiecki Getec chce także ogrzewać miasto na Wartą. Co ciekawe Getec oba miasta będzie ogrzewał  węglem brunatnym z niemieckiej odkrywki Schwarze Pumpe.
Kłopoty Solorza- Żaka nie martwią ekologów. Józef Drzazgowski, przewodniczący Stowarzyszenia Ekologicznego „Eko-Przyjezierze” nad los kilkuset miejsc pracy w kopalniach i elektrowniach oraz problemy energetyczne kraju przedkłada polską przyrodę oraz wysiedlenia rolników.

W środę (22 marca)  Zarząd ZE PAK zwołał konferencję w Warszawie. Być może po niej pojawią się nowe informacje co dalej ze spółką.

„ZEPAK jest ostatnim niekontrolowanym przez Skarb Państwa dużym graczem na energetycznym rynku. Po tym, jak francuskie Engie i EdF sprzedadzą swoje aktywa w Polsce (Engie już sprzedał elektrownię Połaniec Enei), ZEPAK pozostanie sam. Czy będzie renacjonalizowany? W ubiegłym roku Solorz-Żak zapewniał, że nie ma planów sprzedaży aktywów. Krzysztof Tchórzewski, minister energii, powiedział w ubiegłym tygodniu, że nie ma sygnałów o możliwości sprzedaży ZEPAK” – pisze Biznes Gazeta Prawna.

Ale!Radio: 
Ale!Radio: 

Podobne Artykuły

Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach  publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli.  

Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy 

iTurek.net

Adres
ul. Jedwabnicza 4
62-700 Turek
redakcja@iturek.net

Redakcja

Redaktor
Katarzyna Błaszczyk
tel.: 508 220 173
kblaszczyk@iturek.net
Copyright © 2013 - 2024 MAK MEDIA          
Projekt i Ralizacja