Przewodniczący Stanisław Bryl pojawił się na ostatnich obradach Rady Powiatu Tureckiego. Zabrał głos w związku z niewielkim odcinkiem drogi w Sarbicach. Przewodniczący  zauważył, że włodarze z Przykony wspierają powiat, ofiarowując pieniądze na wszelkie inwestycje. Interakcji jednak brak.

-Jestem nieco zniesmaczony panie starosto, że nie dotrzymał pan słowa, które dał wcześniej i ta zasada, że my mamy wam pomagać, bo przeznaczyliśmy 40 tys. zł na szpital… - mówił Bryl, nadmieniając  również, że jedynie gmina Przykona i Kawęczyn przekazały fundusze na budowę stacji meteorologicznej. Nie ma natomiast zainteresowania gminą ze strony powiatu tureckiego.

-Też pan obiecuje, że jest droga, która była naprawdę w złym stanie miała być zrobiona wcześniej, upłynęły 3 lata samorządu i nic się nie dzieje. My jako gmina stawialiśmy tę drogę jako jedną z priorytetów, została ona przesunięta przez te ostatnie trzy lata na ostatnie miejsce – kontynuował.

Radni z Przykony prowadzili rozmowy z członkiem zarządu Wojciechem Ruskiek, który mówił, że nic nie da się zrobić, bo zawsze zostaje przegłosowany. Bryl nadmienił, że współpracę wyobrażał sobie w inny sposobów.

-To czy szanuje się danego człowieka, daną gminę to też jest forma nakładów. Tych nakładów na gminie panie starosto i panie przewodniczący jest tyle co kot napłakał. Myślę, że taki sposób traktowania jest niepoważny i więcej nie chcę się wypowiadać. Czy będzie, czy nie będzie wybory zbliżają się bardzo szybko - skwitował przewodniczący

Głos w sprawie zabrał starosta turecki Mariusz Seńko.

-Ja osobiście w swoich programach wyborczych takich deklaracji nie składałem na terenie gminy Przykona. Również sobie nie przypominam, żebym w pierwszym okresie deklarował, że inwestycja ta będzie realizowana. Ostatnie rozmowy, które były prowadzone były prowadzone być może w tym jeszcze roku w trakcie robienia dokumentacji, bo nie robimy na dziko inwestycji i wszystkie nasze działania mają oparcie w dokumentacji. Taką zasadę wypracowaliśmy w tej kadencji w ten sposób by radni wszyscy widzieli, co jest projektowane, zatwierdzali to – mówił Seńko.

Starosta dodał, że wielu mieszkańców korzysta z infrastruktury szkolnej powiatu, a poza tym konieczne jest „nadrabianie” inwestycji, które poprzednio nie były brane pod uwagę i zapomniane.

-Jeżeli mówimy o tym, że będą wprowadzane i na dzień dzisiejszy z tego, co wiem nie ma żadnych zmian i żadnych dokumentacji, czyli stoimy w miejscu - skwitował Bryl.

Jak przyznali rozmówcy ostatnia rozmowa między Stanisławem Brylem, a starostą miała miejsce całkiem niedawno, na Przeglądzie Orkiestr Dętych.