Arek ma 39 lat i jest kochającym mężem oraz ojcem wspaniałych córek 11 letniej Martynki i 8 letniej Natalki. Ta nierówna walka z chorobą rozpoczęła się dwa lata temu. Pierwsze niepokojące objawy, dziesiątki badań i wreszcie diagnoza która brzmiała stwardnienie zanikowe boczne. Diagnoza, która całkowicie wywróciła ich świat „ do góry nogami”. Pomimo tego ,że choroba ta szybko postępuje, rodzina się nie poddaje walcząc z nią wszystkimi możliwymi środkami i sposobami. Jest to ciężka i mozolna walka, z którą będą walczyć i stawiać czoła tej strasznej chorobie. Codzienne koszty rehabilitacji zabiegów wspomagających lepsze funkcjonowanie, suplementacja przerastają możliwości finansowe rodziny.

Wszystkim z całego Serca dziękujemy za ogromne wsparcie - Parafiom, Wolontariuszom oraz wszystkim Ludziom o Wielkich Sercach uzbieraliśmy Uwaga!! 12.089, 52 zł bo pamiętajmy, że „Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu". 

M.G .