Tradycyjnie Inwazja Morsów odbyła się w Przykonie, gdzie pojawili się śmiałkowie z całej Polski. Z roku na rok chcących spróbować wykąpać się w lodowanej wodzie jest coraz więcej. W tym roku około 300 osób wspólnie weszło do wody o temperaturze około 1 stopnia.

Impreza z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku nie zabrakła między innymi włodarzy, wśród których znaleźli się wójt gminy Przykona Mirosław Broniszewski oraz burmistrz miasta Turku Romuald Antosik.

Na nowicjuszy czekało wielkie wyzwanie. Specjalnie z myślą o nich odbył się Chrzest Morsa. 24 osoby musiały na kolanach przejść do „władców wody” oraz skosztować „morskich” przysmaków.

Po rejestracji uczestników rozpoczął się big Nordic Walking, który pierwszy raz podczas imprezy miał miejsce rok temu. Również Morsy postanowiły rozgrzać się podczas Biegu Morsa.

Aby endomorfiny dostały się do organizmów trzeba najpierw porządnie go rozgrzać. Po pełnych optymizmu ćwiczeniach pozostało już tylko wejść do wody.

Na zmarzniętych uczestników imprezy czekał ciepły posiłek, napoje oraz ognisko, przy którym można było się rozgrzać.

Najbardziej zasłużone osoby otrzymały certyfikaty oraz pamiątkowe statuetki.

Specjalinie dla Was wywiady, film z mrźnej kąpieli, Chrztu Morwa i inne. Zapraszamy także do obejrzenia filmu autorstwa Patryka Rawińskieg, który przedstawia imprezę z lotu ptaka!