Menu główne |
|
RiP: Urząd dla urzędników
materiał prasowy | dodano 13 luty, 2018 - 13:15 Szanowni Państwo. W przeważającej części turkowskich rodzin znajdują się osoby starsze i niepełnosprawne. Załóżmy więc hipotetycznie, że w naszej rodzinie znajduje się osoba starsza, w jakimś stopniu niepełnosprawna, której upływa termin ważności Dowodu Osobistego. Koniecznym zatem staje się wizyta w Urzędzie Miasta Turek. Wspomniana osoba nie może skorzystać z pełnomocnictwa, gdyż musi podpisać wniosek o wydanie nowego Dowodu w obecności urzędnika. Bierzemy więc wolne w pracy i organizujemy tej osobie wyprawę do Urzędu swoim własnym środkiem transportu. Podjeżdżamy pod Urząd, a tu czeka nas niespodzianka, bo „konia z rzędem” temu, komu uda się zaparkować samochód na jednym z parkingów zlokalizowanych wokół Urzędu. Zaraz, zaraz, przecież wieziemy osobę niepełnosprawną, która ma wydaną aktualną kartę parkingową dla niepełnosprawnych. Trzeba więc poszukać koperty na niebieskim tle. Próżne jednak starania, bo takowej nie ma. Po dłuższych poszukiwaniach dostrzegamy jednak tabliczkę z symbolem wózka inwalidzkiego na niebieskim tle, ustawioną w krzakach przed frontem gmachu tureckiego magistratu. Niestety, miejsce jest zajęte. To może zaparkujemy na miejscu wyznaczonym dla samochodów służbowych (przecież w Urzędzie nie będziemy długo). Te miejsca niestety też są zajęte i sądząc po rejestracjach – nie przez samochody służbowe. Nie pozostaje więc nic innego, jak szukać gdzieś wolnego miejsca parkingowego na pobliskich ulicach. Udaje się to na ulicy Sportowej. Po wielkich trudach docieramy przed drzwi frontowe monumentalnego gmachu Urzędu Miasta Turek. Z prawej strony wita nas olbrzymia szafa z oznaczeniem „i”. Nareszcie spotykamy się z czymś nowoczesnym i przyjaznym dla petenta. Tu zapewne można zasięgnąć aktualnych informacji na temat pracy Urzędu. Nic bardziej mylnego – żaden przycisk nie działa, nic się na ekranie nie wyświetla. Oceniając stan techniczny urządzenia, nie popsuło się ono wczoraj ani tydzień temu, a przynajmniej kilka miesięcy temu, jak nie lat. Wchodzimy do Urzędu, bo może gdzie załatwić naszą sprawę dowiemy się z tablicy informacyjnej. Takiej jednak też nie ma. Jest natomiast Biuro Obsługi Klienta. Ustawiamy się w kolejce i modlimy, by biuro, w którym załatwimy sprawę, znajdowało się na parterze, bo na piętra prowadzą schody, bez jakichkolwiek udogodnień dla niepełnosprawnych. W końcu zasięgamy informacji. Kolejny szok. Wydział Organizacyjny i Spraw Obywatelskich został przeniesiony do budynku na innej ulicy. I znów wyprawa do samochodu. Udajemy się pod wskazany adres na ulicę Szkolną. Tutaj sytuacja jest analogiczna – brak miejsc do parkowania. Jedyne miejsce do parkowania dla osób niepełnosprawnych, aczkolwiek prawidłowo oznakowane, też jest zajęte. Udaje się w końcu zaparkować na ulicy Kaliskiej. Myślicie, że to koniec perypetii – nie. Dogania nas Pan w zielonej kamizelce i domaga się opłaty parkingowej. Próżne tłumaczenia, że przywieźliśmy osobę niepełnosprawną do Urzędu Miasta Turek w celu załatwienia sprawy, a pod Urzędem nie ma gdzie zaparkować. Parkujemy w strefie płatnej i nie na miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej, a w związku z tym opłatę należy uiścić. W Urzędzie na ulicy Szkolnej czeka nas kolejna niespodzianka. Biuro, w którym można załatwić wymianę Dowodu Osobistego usytuowano na piętrze, na które prowadzą wąskie i strome schody. Ale!Radio: Ale!Radio: Podobne ArtykułyWydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli. Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy |
|
Redaktor Katarzyna Błaszczyk tel.: 508 220 173 kblaszczyk@iturek.net |
Copyright © 2013 - 2025 MAK MEDIA
Projekt i Ralizacja
|