Kolejny skandal budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy nadal walczą z absurdami przy budowie chodnika

To już drugi rok w którym zacna inicjatywa okazuje się być wadliwa. Tym razem mieszkańcy osiedla, którzy zgłosili do budżetu obywatelskiego jeden ze zwycięskich projektów od kilku miesięcy walczą z absurdami jego realizacji. Według koordynujących zadanie wszytko jest zgodne z prawem i tak musi pozostać. Mieszkańcy natomiast uważają, że realizacja jest niezgodna z projektem złożonym w ramach konkursu budżetu obywatelskiego, a samorządowcy nie wykazują dobrej woli, by chodnik o którym mowa przesunąć o niecały metr w celu zapewnienia większego bezpieczeństwa. 

Podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 11 lipca podobnie, jak zawsze samorządowcy wzajemnie obwiniali się za niepowodzenia i mówili o tym co dobrego zrobili dla miasta. Wielokrotnie padało hasło "wszystko dla dobra mieszkańców”. Słowa te zakwestionowali właśnie obecni na spotkaniu mieszkańcy według których rzuca im się kłody pod nogi w prostej sprawie.

Przekręt! Skandal! Absurd! - krzyczeli rozgoryczeni mieszkańcy. Sprawa, którą od dłuższego czasu próbują rozwiązać dotyczy chodnika biegnącego w szczycie bloków przy ul. Smorawińskiego.

O wcześniejszych interwencjach w tej sprawie i o jej szczegółach pisaliśmy tutaj:
http://iturek.net/7370/remont-czyli-co-o-problemie-mieszkancow-smorawins...

Mieszkańcy postanowili poprosić o pomoc radnych i aby sprawa rozpatrzona została pozytywnie wzięli udział w sesji Rady Miejskiej w Turku.

-Dlaczego do mojego projektu została dopisana odnoga Wyszyńskiego 2?W projekcie, jaki został złożony i zatwierdzony przez Komisję do Spraw Realizacji budżetu tego nie ma. Dlaczego kosztem takich rzeczy obniża się jakość wykonania ciągu komunikacyjnego, gdzie codziennie tymi chodnikami chodzą setki ludzi. Uważam to za skandal! Przecież nie bez znaczenia jest użycie słów w moim projekcie „podsypka żwir i cement”- mówiła wnioskodawczyni projektu złożonego do konkursu Małgorzata Wojtasik.

Według mieszkańców opis przedmiotu nie jest zgodny ze złożonym projektem, a jakość wykonania sprawi, że niedługo będzie trzeba dokonać remontu chodnika. To jednak nie wszystkie wątpliwości turkowian.

-Czy radni podjęli uchwałę o remoncie chodnika przy ul.P.O.W i jaka kwota została na ten cel przeznaczona? Ten chodnik dopisany został do przetargu? Co pani v-ce burmistrz Joanna Misiak Kędziora robiła na terenie Wspólnoty Smorawińskiego w dniu 18 czerwca? Czy wówczas wykonywała obowiązki pracownika Urzędu Miasta?- pytała pani Małgorzata.

Podsypka, która użyta jest w chwili obecnej to piasek mimo, że w projekcie jest ona żwirowo – cementowa. I na choćby takie ustępstwa według mieszkańców iść można. Gorzej, jeśli mowa o wyprostowaniu chodnika, czego koszty w razie potrzeby zdecydowała się pokryć Wspólnota Smorawińskiego.

Głos w sprawie zabrał radny Maciej Marczewski, który w prosty sposób wyjaśnił na czym polega problem.

-Tutaj są dwie kwestie. Projekt numer 10 o którym mowa to jest wyłożenie ciągów komunikacyjnych wzdłuż ulic od Smorawińskiego do Armii Krajowej, Broniewskiego. W specyfikacji jest napisane żeby podsypka w tych ciągach komunikacyjnych była żwirowo- cementowa dlatego, że to są chodniki wzdłuż bloków, gdzie często podjeżdżają właściciele, karetki pogotowia. Te chodniki mają wytrzymać następne 50 lat. Brakowało konsultacji z mieszkańcami o tym, że nie zrobiono tej inwestycji tak, jak sobie zaplanowali tylko w zaciszu pokoi Urzędu Miasta podjęto decyzję, że będzie to podsypka tylko i wyłącznie żwirowa. Druga sprawa dotyczy użycia słowa remont. W Urzędzie Miasta użyto sformułowania remont, a remont może odbyć się tylko w tych samych miejscach, gdzie były stare chodniki. Nie znając prawa budowlanego nikt nie byłby w stanie stwierdzić, że nie można przesunąć chodnika o jeden metr w lewo, co jest niewyobrażalne- mówił Marczewski.

W sesji nie uczestniczyły osoby odpowiedzialne za budżet obywatelski, dlatego też mieszkańcy po raz kolejny nie otrzymali odpowiedzi, a problem nie został rozwiązany.

Ale!Radio: 
Ale!Radio: 

Podobne Artykuły

Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach  publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli.  

Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy 

iTurek.net

Adres
ul. Jedwabnicza 4
62-700 Turek
redakcja@iturek.net

Redakcja

Redaktor
Katarzyna Błaszczyk
tel.: 508 220 173
kblaszczyk@iturek.net
Copyright © 2013 - 2024 MAK MEDIA          
Projekt i Ralizacja