W niedzielne południe wszyscy uczestnicy spływu spotkali się przy promie w Kozubowie i stamtąd wspólnie przejechali na start - do Uniejowa. Po krótkim szkoleniu i wyjaśnieniu zasad bezpieczeństwa mogli już zająć kajaki i ruszyć Wartą w stronę mety. Przy słonecznej pogodzie rzeka nabrała jeszcze większego uroku. Malowniczy krajobraz nadwarciańskich lasów, stada ptaków i ślady żerowania bobrów – wszystko to mogli na własne oczy zobaczyć uczestnicy spływu.  Pod wrażeniem byli nie tylko ci, którzy na spływ Wartą wybrali się po raz pierwszy, ale też zapaleni kajakarze.

Metą niedzielnego spływu był prom w Kozubowie. To tam zmęczeni, ale szczęśliwi spotkali się śmiałkowie, którzy zdecydowali się pokonać pełną uroku trasę w kajaku. Wszyscy jeszcze długo bawili się przy muzyce i rozmowach.