Menu główne |
|
Władysławów: Bitwa o wozy strażackie. Której jednostce wójt będzie przychylny?
mj | dodano 7 Listopad, 2016 - 19:24 Aż trzy jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy złożyły wnioski do wójta gminy z prośbą o dofinansowanie zakupu wozów strażackich. Pomiędzy przedstawicielami poszczególnych jednostek i miejscowości powstał konflikt, któremu wyraz dano podczas obrad minionej sesji rady Gminy Władysławów. Wszystko zaczęło się od wystąpienia prezesa gminnej jednostki OSP Wiesława Milinga. Prezes 2 listopada tego roku w imieniu Zarządu OSP Władysławów złożył do Rady Gminy pismo z prośbą o dofinansowanie do zakupu lekkiego samochodu specjalnego, o wartości 200.000,00 zł. Jak wyjaśniał prezes Miling, OSP Władysławów posiada promesę na kwotę w wysokości 50.000,00 zł oraz dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie w kwocie 100.000,00zł. Warunkiem koniecznym do zrealizowania powyższego zadania jest uczestnictwo oraz współfinansowanie Samorządu Terytorialnego w kwocie 50.000,00 zł. Za pozytywnym rozpatrzeniem wniosku dla jednostki OSP Władysławów był radny Maciej Czaja. Stwierdził, że błędem było zmarnowanie 150 tys. zł z tytułu pozyskanych środków z innych źródeł. Z kolei radny Ryszard Wypych przyznał, że kwota ta co prawda stanowi 75 proc. wartości samochodu, jednak jest koniec roku, kiedy to większość pieniędzy z gminnej kasy jest już wydana, a więc nie można teraz nagle robić zamieszania w budżecie, stąd tylko i wyłącznie decyzja należy do wójta, a co on na to? W imieniu nieobecnego na sesji wójta Krzysztofa Zająca wypowiedział się jego zastępca Piotr Szewczyński,. Podtrzymał zdanie skarbniczki gminnej, która mówiła, że kasa faktycznie jest podzielona, a kwota o którą wnosi jednostka niemała. Teraz, aby znaleźć takie pieniądze należałoby zwolnić jakiegoś pracownika. Nie oznacza to odmowy, bo zapewne wójt pochyli się nad prośbą, ale nie będzie to łatwe zadania niczego nie obiecują. - Jak się przedstawia budżet na straże, czy już jest na dzień dzisiejszy wykorzystany i jakie są środki, które pozostały jeszcze do wykorzystania – pytał radny powiatowy Zdzisław Wojtkowiak, dowiadując się , że i tutaj wszystkie możliwości zostały wyczerpane. Zupełnie odmienne zdanie na ten temat miał jednak radny z Chylina - Andrzej Maciaszek. Zapytał wprost, czy w gminie jest tylko jedna jednostka OSP i dlaczego właśnie znów na świeczniku jest OSP Władysławów, która dostała dofinansowanie już na 3 wozy strażackie? Zasugerował, że będzie głosował przeciwko tej dotacji, ponieważ prezes wspiera tylko jedną jednostkę, z systemu krajowego. Przy okazji zapytał gdzie znajduje się sprzęt strażacki z samochodu marki Lublin oraz wskazał, że straż ograniczyła zawody strażackie, które teraz odbywają się co 2 lata, więc i młodzież rzadziej z wszystkiego korzysta. Po tych słowach zaczęła się ostra wymiana zdań pomiędzy radnym, a prezesem gminnym, z wytykaniem sobie różnych historii z dalszej i bliższej przeszłości. Ale!Radio: Ale!Radio: Podobne ArtykułyWydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli. Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy |
|
Redaktor Katarzyna Błaszczyk tel.: 508 220 173 kblaszczyk@iturek.net |
Copyright © 2013 - 2025 MAK MEDIA
Projekt i Ralizacja
|