Menu główne |
|
Chirurgia w szpitalu będzie zamknięta?
mj | dodano 22 luty, 2017 - 18:21 Od 1 do 15 marca Oddział Chirurgii Ogólnej w SP ZOZ w Turku będzie nieczynny. Dyrektor placówki- Dawid Klecha nie widzi w tym nic nadzwyczajnego. Tymczasem chirurdzy z Turku, którzy pracują tam do końca lutego uważają, że to skandal, okrawający o zarzuty prokuratorskie. O tym, że w szpitalu w Turku na Oddziale Chirurgii Ogólnej dyrektor Klecha wprowadza zmiany pisaliśmy dwukrotnie: Dlaczego dyrektor szpitala rozwiązał umowy z chirurgami? Co dalej z turkowską chirurgią? http://www.iturek.net/2481/dlaczego-dyrektor-szpitala-rozwiazal-umowy-z-... oraz Chirurgia od marca w nowym składzie lekarskim? http://www.iturek.net/2493/chirurgia-od-marca-w-nowym-skladzie-lekarskim Już wiadomo, że oferta złożona przez spółkę z Łodzi zyskała aprobatę dyrektora i od marca wymieni się skład lekarski chirurgii. W ostatni piątek, 17 lutego dyrektor Dawid Klecha poinformował ordynatorów wszystkich oddziałów szpitala, że przez okres od 1 do 15 marca Oddział Chirurgii Ogólnej Będzie nieczynny. - To skandal. Takiej sytuacji, aby oddział całkowicie wyłączyć z pracy nie było w historii naszego szpitala. Działania dyrektora są dla nas niezrozumiałe, nie bierze on pod uwagę życia i zdrowia pacjentów – mówią turkowscy chirurdzy. Lekarze mówią, że spółka, która wygrała ofertę wciąż nie ma składu specjalistów i to jest powodem do zamknięcia oddziału – poszukiwania chirurgów do pracy. Sugerują, że spółka łódzka najpierw zaniżyła ofertę, aby w końcu wynegocjować wyższe stawki prawie o 100 procent. – Oficjalnie podaje się, że jest to remont, jednak remont się planuje, a tu nagle takie pomysły. To są kpiny i działania zakrawające na to, aby zajęła się tym prokuratura – mówią chirurdzy. Dyrektor szpitala Dawid Klecha ma zupełnie inne spojrzenie. - Zamknięcie oddziału w szpitalu to żadna nowość. Był już zamknięty oddział dziecięcy, ginekologia i nikt wtedy afery nie robił. Owszem jest sytuacja związana z kadrą, ale ma ona swoje uzasadnienie - mówi dyrektor Klecha i wyjaśnia, że w ofercie jest wpisanych siedmiu specjalistów, jednak mają oni umowy w innych szpitalach i nie są w stanie w tak krótkim czasie zmienić nagle miejsca zatrudnienia. Dlatego, aby nie było takiej sytuacji, jak jest teraz spóka od samego początku oferowała zatrudnienie chirurgom z Turku. - Dlaczego chirurdzy nie powołali spółki i nie złożyli oferty? - pyta dyrektor i informuje po raz kolejny, że liczył na to, że turkowscy chirurdzy się zorganizują. Zresztą stawka założona w ofercie powstała właśnie po konsultacjach i rozmowach z nimi. - Skoro tak bardzo chcą pracować w Turku, to dlaczego specjaliści nie przyjęli propozycji łódzkiej spółki mimo, że miała takie same warunki? Unieśli się honorem, bo zmieniły się zasady obowiązujące 30 lat? - pyta dyrektor i mówi, że albo ktoś chce pracować albo nie, wskazując, że nie powinno mieć znaczenia, kto jest płatnikiem- czy szpital czy spółka. Czy zamknięcie oddziału potrwa tylko 15 dni? Być może nawet krócej. Na chirurgii planowany jest remont związany z malowaniem ścian oraz odnawianiem wejścia na oddział. Remont to wykonywanie zaleceń Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. Dyrektor Klecha podkreśla, że wiele zależy od tego, czy oferta złożona przez łódzką spółkę dwóm turkowskim chirurgom zostanie przez nich przyjęta. Na razie trwają rozmowy. Jeśli wypadną pomyślnie oddział zapewne ruszy szybciej. Ale!Radio: Ale!Radio: Podobne ArtykułyWydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli. Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy |
|
Redaktor Katarzyna Błaszczyk tel.: 508 220 173 kblaszczyk@iturek.net |
Copyright © 2013 - 2023 MAK MEDIA
Projekt i Ralizacja
|