W piątek, 29 lipca około godziny 20.10 na osiedlu Wyzwolenia mieszkańcy zauważyli, jak pijany mężczyzna wsiada do samochodu marki Ford Escort i chce odjechać. Chwilę wcześniej kupował on alkohol w jednym ze sklepów monopolowych i wypił go. Już wówczas było wiadome, że nie jest trzeźwy.

Mężczyźnie to nie przeszkadzało, bowiem bez kozery wsiadł za kierownicę i zaczął odjeżdżać. Nie udało mu się to dzięki postawie dwóch mężczyzn, którzy go zatrzymali. Pijany 49-latek próbował się wyrwać, jednak nie udało mu się. W tym czasie świadkowie zdarzenia wezwali policję.

Funkcjonariusze zatrzymali pijanego kierowcę, którym okazał się być mieszkaniec powiatu tureckiego. Został zabrany na komisariat. Jak się okazało miał w wydychanym powietrzu 1,47 mg/dm 3 alkoholu czyli 3,08 promila.

Niestety dzień później, 30 lipca około godziny 14.30 również na Wyzwolenia policjanci zatrzymali tego samego mężczyznę siedzącego za kierownicą. Tym razem miał on 1,15 promila.

Obywatelska postawa mieszkańców Osiedla Wyzwolenia być może uchroniła od tragedii. Pamiętajmy, że pijany kierowca to zagrożenie dla innych kierujących i dla przechodniów, tym bardziej na dużym blokowisku, gdzie nie brakuje bawiących się dzieci.