Sprostowanie

Szanowna Pani Redaktor,

na podstawie art. 31 ustawy Prawo Prasowe zwracam się z prośbą o opublikowanie sprostowania informacji zawartej w artykule pt. „Po dyrektorskiej nominacji w bibliotece – na urlop!”(iTurek.net, 7 lipca 2016r.). Informacje te wprowadzają czytelników w błąd. Oto tekst sprostowania:

Nie jest prawdą, że wyborcy burmistrza Romualda Antosika powinni czuć się oszukani. Burmistrz cały czas realizuje swój program wyborczy. Po 12 latach rządów poprzedniego burmistrza, w mieście wprowadzane są zmiany, również, jak to Pani nazwała, „system ich dokonywania” się zmienia. Tak, ma Pani na myśli osoby zatrudnione w różnych jednostkach. Uważa Pani, że wielu z nich powinno odejść. Czy to jest jednak możliwe? Najwięcej na ten temat powie związek zawodowy „Solidarność”, który wielu pracowników objął nienaruszalną ochroną. Jak się to skończyło wszyscy wiemy po wyroku sądu w sprawie jednego ze zwolnionych, chronionych pracowników Urzędu Miejskiego. Jeśli Pani tego nie zauważa, to pewnie dlatego, że nie chce.

Zgadzam się, że jednostki miejskie to nie prywatna firma. Żaden prywatny pracodawca nie zgodziłby się na to, aby w jego zakładzie działały związki zawodowe, chroniące pewną grupę osób przed konsekwencjami wynikającymi z prawa pracy.

Wmawianie mieszkańcom Turku, że po objęciu przez Romualda Antosika fotela burmistrza, nic się w mieście nie zmieniło, czy wręcz, że burmistrz oszukał mieszkańców, jest po prostu kłamstwem. Czuje Pani władzę, bo może sobie pisać co chce, wprowadzając tym czytelników w błąd, lub też mijając się z prawdą i nie ponosić za to żadnej odpowiedzialności. Bo niewielu chce podjąć polemikę z prezentowanymi przez Panią tezami.

Jestem przekonany, że już dość złego Pani napisała. Szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma, nie podniesie poczytności Pani portalu. Tak, jak i działanie wbrew zasad uczciwego, i rzetelnego dziennikarstwa oraz prawa prasowego, polegających m.in. na nieodnoszeniu się do krytyki prasowej w tym samym artykule, co owa krytyka, a nawet przed nim. A to właśnie miało miejsce w przypadku artykułu „Po dyrektorskiej nominacji w bibliotece – na urlop!” z 7 lipca 2016 r.

Nie jest prawdą, co Pani próbuje wpoić swoim czytelnikom, że obowiązkowo należało zorganizować konkurs na dyrektora biblioteki. Otóż raz jeszcze powtarzam, że to nieprawda. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostawił burmistrzowi decyzję, czy chce szukać dyrektora w konkursie, czy z powołania spośród dotychczasowych pracowników jednostki. Proszę nie wymuszać na nikim tego, co się Pani podoba. To nie Pani odpowiada za bibliotekę, ale ja i jestem przekonany, że powierzenie obowiązków obecnej pracownicy na okres 6 miesięcy, nie jest złamaniem prawa, ale jest dobrą zmianą, tylko trzeba dać szansę osobie, a nie z góry ją dyskredytować.

I tak jak pisałem wcześniej, jeśli obecna p.o. dyrektora nie sprawdzi się, to dyrektorem nie zostanie. A odejście pracownika na urlop zaplanowany od kilku miesięcy, tuż po powierzeniu obowiązków, nie ma nic wspólnego z jego kompetencjami. Wskazuje jedynie na fakt, że decyzja o przekazaniu obowiązków dyrektora nie była ustalona dużo wcześniej, jak Pani sugeruje i próbuje to wmówić mieszkańcom Turku, tylko poparta była obserwacją kompetencji tej osoby.
I nadal nie wiem, gdzie się Pani podziewała w minionych latach, że nie pilnowała spraw miasta tak jak teraz, kiedy wiele z nich próbuje się uporządkować.

Jerzy Kurzawa
Zastępca Burmistrza Miasta Turku ds. społecznych

Ale!Radio: 
Ale!Radio: 

Podobne Artykuły

Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość zamieszczonych na portalu www.iturek.net treści, a w szczególności treści zawartych w komentarzach, wypowiedziach lub wpisach  publikowanych automatycznie i bez uprzedniej kontroli.  

Dodając komentarz zgadzasz się z Regulaminem komentarzy 

iTurek.net

Adres
ul. Jedwabnicza 4
62-700 Turek
redakcja@iturek.net

Redakcja

Redaktor
Katarzyna Błaszczyk
tel.: 508 220 173
kblaszczyk@iturek.net
Copyright © 2013 - 2024 MAK MEDIA          
Projekt i Ralizacja