Jak wyjaśniał zastępca wójta Piotr Szewczyński, spółka będzie wykonywać zadania w obszarze komunalnym przypisane ustawą o samorządzie gminnym. - Jeśli państwo wyrażą intencję na tak, to o szczegółach państwo dowiedzą się na komisjach, które będą przed następną sesją - tłumaczył wicewójt. Już teraz wiadomo jednak, że spółka miałaby się zajmować wodociągami, kanalizacją, a także bieżącym utrzymaniem chodników, zieleni i dróg gminnych. To te prace, które m.in. przez sołtysów są najczęściej wspominane. - Jesteśmy ostatnią gminą w powiecie tureckim, która zadania komunalne rozwiązuje przy pomocy referatów - argumentował zasadność utworzenia spółki Piotr Szewczyński. Założenie jest takie ze spółka będzie w całości własnością gminy, siedziba ma być w budynku po policji, a docelowo siedziba spółki byłaby w nowo projektowanej oczyszczalni ścieków w Russocicach.

Powołanie do życia spółki ma prowadzić do zmniejszenia kosztów. Radni dowiedzieli się, że gmina sporo wydaje na firmy zewnętrzne, chociażby zajmujące się odśnieżaniem. Funkcjonowanie spółki ma te koszty zmniejszyć. Wobec takie argumentacji radni wyrazili wolę jej utworzenia.