Przywołane oświadczenie nie daje odpowiedzi czy głosowanie było uczciwe i czy niedoszło do naruszenia prawa podczas głosowania w I edycji Turkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Burmistrz jak zwykle zamiast rzeczowej odpowiedzi, próbuje zasłonić się oświadczeniem firmy ADVERTpro.co oraz przerzucić odpowiedzialność na osoby powołane przez niego do Zespołu ds. realizacji Budżetu Obywatelskiego. To taka swoista „spychologia”, którą burmistrz Antosik nie po raz pierwszy stosuje w swojej publicznej działalności, zgodnie z zasadą „to nie ja, to on czy oni”.    

W ten sposób burmistrz próbuje odwrócić uwagę od istoty sprawy, która sprowadza się do sprawdzenia adresów IP komputerów, z których pochodziły głosy oddane w ostatnim dniu głosowania (piątek - 30.06.2017r.), nad poszczególnymi projektami zgłoszonymi do Budżetu Obywatelskiego (1 121 kart) - tak, aby wykluczyć możliwość jakiegokolwiek potencjalnego oszustwa podczas oddawania głosów z poszczególnych adresów IP komputerów, np. poprzez trzykrotne bezprawne wykorzystanie nr PESEL oraz imienia i nazwiska danej osoby lub większej liczby osób, które rzekomo oddały głos bez ich zgodny, przez wielokrotne głosowanie przez tego samego użytkownika danego adresu IP komputera, a więc z naruszeniem ustawy o ochronie danych osobowych, a co się z tym wiąże wypaczenia idei I edycji Turkowskiego Budżetu Obywatelskiego.

Innymi słowy, chodzi o sprawdzenie uczciwości głosowania i jego zgodności z obowiązującym prawem, tzn. czy w dniu 30.06.2017 r., jeden użytkownik danego adresu IP wielokrotnie głosował przy użyciu komputera, wykorzystując w sposób nielegalny dane osobowe, co mogło doprowadzić do kradzież tożsamości (ściślej fałszerstwa tożsamości, tj. celowego używania danych osobowych innej osoby, np. imienia i nazwiska, numeru PESEL, najczęściej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej), polegającej na wykorzystaniu cudzych danych osobowych w celu dokonania oszustwa.

Jak wynika z powyższego oświadczenia UM Turek, nie ma przeszkód natury technicznej, wręcz odwrotnie istnieje możliwość techniczne, aby bardzo szczegółowo wyjaśnić kwestie budzące powyższe  wątpliwości, gdyż każda karta głosującego posiadała szczegółowe informacje dotyczące daty i godziny złożenia głosu oraz adresu IP komputera, z którego głos lub znaczna liczba głosów została oddana.

W ocenie Zarządu TS, jedynie brak chęci ze strony burmistrza stanowi przeszkodę do wyjaśnienia i udzielenia odpowiedzi - Czy w dniu 30.06.2017 r., z jednego adresu IP komputera zostały wielokrotnie oddane głosy z bezprawnym wykorzystaniem cudzych danych osobowych, tak aby osiągnąć korzyść w postaci sięgnięcia po publiczne pieniądze na realizację projektu z Budżetu Obywatelskiego ? Jeżeli tak, to – Jak duża liczba głosów z 1 121 przesłanych kart została oddana w ten sposób z jednego adresu IP komputera ? oraz Kto jest użytkownikiem adresu IP komputera, z którego wielokrotnie zostały oddane głosy w dniu 30.06.2017 r. ? Czy użytkownik takiego adresu IP komputera, z którego wielokrotnie zostały oddane głosy z wykorzystaniem danych osobowych danej osoby lub większej liczby osób, dopełnił obowiązki, które nakłada ustawa o ochronie danych osobowych na takiego administratora danych osobowych ?